Niestety w tym roku udało mi się zrobić tylko jedną szyszkową choinkę. Zresztą zrobiłam ją z resztek ozdób, które pozostały mi z zeszłego roku, kiedy to wpadłam w choinkowy szał i troszku ich narobiłam;)Parę nawet sprzedałam.Ta jedna jedyna powędruje do koleżanki Siarki w ramach wymiany.Zamówiłam u niej broszkę potrzebną do spinania filcowego szalika;)
Tu Siara, tu Siara - choinka jest tak piekna, że szok!!! Musze ją u siebie pokazac, żeby Cię zareklamować:D
OdpowiedzUsuń